
Wspominałem już o tym w poprzedniej notce, ale wypada to powtórzyć, bo chodzi tutaj przecież o Waszą i naszą przyszłość. "16mm" potrzebuje nowych autorów. Napiszcie na maila filmoznawcyuj@interia.pl swoje propozycje, przedstawcie się, załączcie próbne teksty. Czeka na Was smak prawdziwej filmoznawczej przygody. Nie musicie przynosić nam setki nazistowskich skalpów. Wystarczą dobre chęci i odrobina talentu. Nie bądźcie jak Bill Clinton. Zaciągnijcie się
Na razie pismo jest w zawieszeniu, ale nie martwcie się, zaakceptowane przez redaktorów kolejnych działów teksty ukażą się na naszej stronie internetowej, której nie ma, ale wciąż powstaje. P-O-W-S-T-A-J-E. Tak jak w szlagierze zespołu Europe (ale też świetnym coverze Laibach), gdzieś trwa ostateczne odliczanie i wszyscy budzimy się z nadzieją, że to właśnie ten dzień, w którym w Sieci wybuchnie supernowa i zmiecie IMDb, Rotten Tomatoes, Filmweb, Dwutygodnik, a nawet blogi Rogera Eberta i Michała Oleszczyka. Gdzieś w cieniu zapomnianego nawet przez najstarszych mistrzów Jedi księżyca budujemy nową Gwiazdę Śmierci i to Wy możecie być tymi, którzy ubiorą białe hełmy szturmowców.
Po prostu napiszcie do nas maila, bo czujemy się samotni i mamy dość spamu z interii.
pm